maria awaria. przekrecilem sie z zachwytu

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

zajebisty numer! swietne

Anonimowy pisze...

no tak- słodko jest jak baby przyprawiają sobie kutasy i nie myślą o pralkach ani obiadach ani zamiataniach ani odkurzaniach ani obcią.... Chodzą sobie po prostu na 14h na dobę do pracy gdzie dzwigają 5 ton na godzinę ciężarów. Zostają górnikami, kowalami, boxerami, piłkarzami, tragarzami (...kami), operatorkami maszyn ciężkich, spawaczkami, przodowniczkami pomysłów budowlanych. Po robocie wyłączają swe smycze (o) komórki na które dzwonią ich zdenerwowani mężowie gotujący w domu obiady. Chleją piwska i wina z innymi robotnicami i plując siarczyście na chodnik. Mężowie czekają samotnie ze swoimi obiadami.

Anonimowy pisze...

Żartowałem- wcale tak nie jest

Anonimowy pisze...

...wrzucic problemy do pralki razem z glowa... ;)